Prymicje Ojca Fabiana Wikiery

W dniu 24 czerwca 2012 roku nasza parafia przeżywała wielkie wydarzenie jaki były prymicje ojca Fabiana Wikiery. Ojciec Fabian odprawił Mszę Prymicyjną o godzinie 11. Kilkadzieścia minut przed jedenastą ojciec Fabian z rodzicami i krewnymi w asyście wozów strażackich OSP przyjechał do kościoła wzdłuż pięknie ubranej drugi prowadzącej z Bud od ronda.

Przed schodami kościoła czekała już grupa dziewcząt z wieńcem. Ojciec Fabian wraz z rodzicami wewnątrz wieńca ruszyli w stronę wejścia do kościoła. Tam czekał już ksiądz proboszcz Kazimierz, który przywitał ojca Fabiana. Cały czas przygrywała orkiestra w takim samym składzie w jakim zwykła grywać naszym Turkom. Po przywitaniu o. Fabian został wprowadzony do kościoła, gdzie modlił się w ciszy przed głównym ołtarzem a następnie w kaplicy Matki Bożej Fatimskiej.

Następnie nastąpiło powitanie o. Fabiana przez dzieci, młodzież, przedstawicieli parafian oraz księdza proboszcza, po którym o. Fabian udał się do zakrystii aby przygotować się do Mszy Św., którą sprawował w koncelebrze z dwoma ojcami. Na początku Mszy o. Fabian podziękował, za pamięć i modlitwę, za to, że dane było mu tutaj wrócić po 8 latach nauki i odprawić swoją pierwszą Mszę. Oprawa Mszy Św. była bardzo uroczysta. Z Sanktuarium Matki Bożej Rzeszowskiej, gdzie od sierpnia o. Fabian rozpocznie posługę, przybyła Franciszkańska Młodzież Oazowa, która przepięknym śpiewem chwaliła Pana. Również orkiestra brała czynny udział we Mszy św. Kazanie wygłosił o. Nikodem Sobczyński z Klasztoru OO. Bernardynów w Żurawiczkach.

Na zakończenie Mszy Św. o. Fabian w ciepłych, pełnych wzruszenia słowach dziękował wszystkim, którzy stanęli na jego drodze i wspierali go, a szczególnie swoim rodzicom, bratu, księdzu Prałatowi Władysławowi Szularowi, księdzu proboszczowi Kazimierzowi, księdzu wikaremu Pawłowi, ojcom i braciom, których spotkał najpierw w Leżajsku a potem na Kalwarii Zebrzydowskiej i wielu innym osobom. Następnie udzielał błogosławieństwa prezbiterom, osobom zakonnym, rodzicom, bratu i wszystkim parafianom. Po zakończeniu Mszy Św. i opuszczeniu kościoła przy dźwiękach orkiestry w asyście OSP udał się na przyjęcie.